* * * * *
Prześliczne, malusie, najsłodsze.....
* * *
Pierwszy na świat przyszedł śliczny czarny chłopczyk o godzinie 6.05, który tradycyjnie dostał niebieską tasiemkę - jak każdy pierwszy chłopczyk z miotu w naszej hodowli, Po nim narodziła się malusia niebieska dziewczynka. Prawdziwa Calineczka, ale mimo małych rozmiarów, prześliczna, zdrowa i bardzo energiczna. Ostatnia urodziła się o 11.05 czarna dziewczynka.
* * *
Nasza kochana mamusia totalnie sfiksowała na punkcie swoich pociech.
Nie chce wychodzić z kojca nawet na chwilę - na nic moje przekonywania, że przecież idziemy tylko na siusiu.
Nie i koniec.
Co chwilę trąca nosem swoje dzieciaczki, sprawdza, liczy....
Mamusia!
* * *
Czeka nas teraz wspaniały czas.
Szkrabki będą się zmieniały każdego dnia, odsłaniając przede mną coraz więcej ze swojej osobowości.
Mam nadzieję, że odziedziczą po swoich cudownych rodzicach i dalszych rodzicach wszystko co najlepsze w rasie bearded collie.
* * *
Nasze maluszki otrzymały już swoje imiona, które wraz z przydomkiem hodowlanym będą figurowały w ich metrykach.
chłopcy: IKAR, IRYS, IMPERATOR, INDYGO
dziewczynki: INDIANA, IKONA, INESS
* * *
Waga urodzeniowa maluszków:
IKAR 284 g.
INDIANA 200 g
IRYS 298 g.
IKONA 230 g.
IMPERATOR 237 g.
INDYGO 340 g.
INESS 253 g.
Maluszki od wczoraj przytyły na mamusinym mleku przeciętnie ok 40 g.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz